wtorek, 13 stycznia 2015

Opis rasy: Koń Czystej Krwi Arabskiej

Dziś opiszę Wam rasę pięknych koni, a mianowicie Arabów. Ta rasa ma wielu zwolenników jak i przeciwników. Jedni je kochają inni się nimi brzydzą. No cóż... nikt na to nie ma wpływu, a już szczególnie nie konie. Każdy ma inny gust. Ja osobiście kocham te koniki i właśnie koń takiej rasy stanie się moim nowym pupilkiem ^^ (ha ha). No, ale do rzeczy.




Koń czystej krwi arabskiej.jpeg
Jest to jedna z najstarszych ras na świecie. Jest ona wolna od domieszek obcej krwi (koni innej rasy), co podtrzymuje jej wyróżniającą się charakterystykę. Koń arabski jest jednym z najpiękniejszych koni, ale jest też bardzo wytrzymały. Te konie są popularną na całym świecie rasą. Często używa się ich do poprawy i uszlachetnienia innych ras. Polskie konie arabskie są znane i cenione na całym świecie. Obecnie polscy hodowcy są właściwie jedynymi, którzy mają realne szanse pokonywania bliskowschodnich stadnin w pokazach, nie tracąc jednocześnie użytkowych cech arabów. Koń z polskim rodowódkiem może być przez właściciela z dumą nazywany "Pure Polish".


                           WYGLĄD


Niewysoki, najczęściej ok. 149- 155cm w kłębie. Zdarzają się ostatnio osobniki nieco większe (nawet 162cm- np. w stadninie Sax Arabians), ale tak duży wzrost jest często uznawany za wadę typu. Koń arabski jest często uważany za najpiękniejszą rasę na świecie. Przedstawiciele tej rasy są dość unikalnego pokroju. Od wyglądu innych koni odróżnia je przede wszystkim inna budowa szkieletu. Mają bowiem 17 kręgów piersiowych i tyle samo żeber, pięć kręgów lędźwiowych oraz 16 ogonowych. Inne rasy koni posiadaja 18 kręgów każdego rodzaju i 18 żeber. Temu niezwykłemu szkieletowi arab zawdzięcza swój krótki grzbiet i wysoko noszony ogon. Szczególna jest również jego głowa. Mała, szlachetna, z prostym lub (częściej) wklęsłym (szczupaczym) profilem i szerokim czołem, na którym może występować szczególne wybrzuszenie w kształcie tarczy zwane jibbah. Głowa zwęża sie do
Arab.jpeg
małego pyska z dużymi nozdrzami. Oczy powinny być duże, wypukłe, z ciemną oprawą, pełne wdzięku. Uszy małe, koniuszki często skierowane do siebie. Kolejną szczególną cechą jest kąt, pod którym głowa łączy się z szyją, zwany mitbah. Sprawia on, że zwierzę ma o wiele większa możliwośc kręcenia głową. Szyja powinna być łabędzia-długa, wygięta, muskularna i elegancka oraz osadzona na mocnych, bardzo dobrze zbudowanych łopatkach, które spoczywają na głębokiej i szerokiej klatce piersiowej. Grzbiet ma być krótki, mocny i prosty, podobnie jak zad, który jest szeroki i charakterystycznie długi. Nogi są suche, z typowymi dla tej rasy bardzo mocnymi ściągnami oraz poprawnymi kopytami. Stosunkowo często występują lekkie wady postawy, np. postawa krowia. Pomaga ona koniowi zachować zwrotność w trudnym terenie, ale podczas oceny konia na pokazie jest traktowana jako wada.

Koń arabski wystepuje we wszystkich podstawowych umaszczeniach, ale szczególnie popularne są u niego maści gniada i siwa.
Arab 2.jpg
Nieco rzadsza (chociaż coraz bardziej popularna, zwłaszcza w bliskowschodnich stadninach) jest kasztanowata, rzadziej spotykane są kare araby. Istnieją nawet stadniny koncentrujące się na hodowli koni właśnie tej maści. U arabów nie występują maści poza podstawowymi. Wyjątkami są maści sabino (osobna odmiana srokatości- bardzo wysokie odmiany na nogach, duże odmiany na głowie, pojedyncze małe, białe plamy na głowie, pod brzuchem. Plamy czasami zachodzą aż na szyję. "Normalna" srokatość NIE WYSTĘPUJE u arabów czystej krwi) oraz rabicano, nazywana również dereszem na bokach. Koń tej maści ma włosy białe pomieszane z ciemnymi tylko na  brzuchu, jego nogi,  głowa i szyja są normalnej barwy. Maść ta jest warunkowana innymi genami niż normalna dereszowatość, która u arabów czytej krwi nie występuje. Od jakiegoś czasu pojawiają się araby podobne do białych (nie siwych), ale badania genetyczne wskazują, że nie jest to ta sama maść. Być może wystąpiła nowa mutacja.


Charakter

Ma dobry charakter i duży temperament. Jest bardzo wrażliwy na bodźce zewnętrzne, więc może zachowywać się bardziej płochliwie i rozpraszać się. Jego wrażliwość dotyczy także pomocy jeździeckich. Z reguły utrzymuje dobre kontakty z człowiekiem i innymi końmi. Przywiązuje się do swojego opiekuna i chętnie z nim współpracuje. Konia tej rasy powinno się często odwiedzać, gdyż araby często potrzebują,
Arab.jpg
by poświęcić im nieco więcej czasu niż przeciętnym koniom innych ras. Opiekun, który zostawia konia na wybiegu lub w stajni i jeździ na nim co tydzień lub dwa musi liczyć się z tym, że jego koń, poza normalnymi dla wszystkich koni skutkami, stanie się osowiały i utraci dawną energie.


Historia

Pochodzenie koni arabskich owiane jest tajemnicą. Istnieje na ten temat wiele legend, ale jedyne, co tak
Koń arabski.jpeg
naprawdę wiadomo, to że rasa liczy sobie co najmniej 2500 lat, co czyni ją najstarszą rasa koni na świecie. Trzeba oczywiście pamiętać, że obecny wygląd koni arabskich bardzo różni się od pokroju ich przodków nawet sprzed dwustu lat, nie mówiąc już o tysiącach. Najpiękniejsza legenda dotycząca powstania rasy brzmi następująco: "Wtedy wziął Bóg [Allach] garść południowego wiatru, tchnął w niego oddech i stworzył konia. Rzekł do niego: imię twoje jest arabskie, dobro jest związane z twoją grzywą, zdobycz - z twoim grzbietem. Wybrałem ciebie spośród wszystkich zwierząt jucznych i zrobiłem z twojego pana - twojego przyjaciela; dałem ci siłę do lotu bez skrzydeł".
Inne legenda mówi, że konie arabskie to potomkowie pięciu klaczy Mahometa. Pewnego razu Mahomet postanowił wypróbować swoje konie, odmawiając im dostępu do wodopoju i pozwalając, by przez cały dzień cierpiały pragnienie. Następnie otworzył zagrodę i kazał trąbić sygnał wzywający do boju. Wszystkie zwierzęta w dzikim galopie popędziły się napić, a jedynie pięć klaczy stawiło się na rozkaz Mahometa nie zaspokoiwszy pragnienia. Według jednej z wersji klacze te nosiły imiona Hadbah, Saglavi, Kuhejlan, Hamdani i Abajah (w innych spotykane są inne imiona, często Kuhailan, Saklawi, Hadban, Hamdani i O'Bajan. Każde imię ma swoje znaczenie, np. "kuhailan" znaczy "czarna antylopa".). Mahomet uczynił je pramatkami koni czystej krwi arabskiej. Hodowlę koni arabskich podniósł do obowiązku religijnego, a swoim zwolennikom wypełniającym ten rozkaz obiecywał nagrodę w niebie: "im więcej ziaren jęczmienia dasz swojemu koniowi, tym więcej grzechów będzie ci odpuszczone".
Koń arabski 1.jpeg
Nie wiadomo, czy legenda ma cokolwiek wspólnego z rzeczywistością, wiadomo natomiast, że przez ponad 1000 lat Beduini udoskonalali rasę konia czystej krwi arabskiej, poddając zwierzęta surowej selekcji. Stworzyli ten sposób konia, któremu w pięknie i harmonii nie dorównuje żaden inny. Arabowie swoje konie traktowali jak członków rodziny, w ciężkich warunkach pustyni bezwzględnie polegali na sobie nawzajem. Tę zależność i przywiązanie najlepiej ukazuje stare arabskie przysłowie mówiące: "niech głodują i odczuwają pragnienie moje dzieci, ale nigdy mój koń".

Użytkowość

Najbardziej kojarzącym się z rasą sposobem użytkowania są pokazy, podczas których wybiera się najpiękniejsze z przedstawionych koni. Polscy hodowcy wielokrotnie odnosili w nich sukcesy na najwyższym szczeblu, a przy tym ciągle większość koni wysyłana jest na tor wyścigowy (najczęściej na dwa sezony), a ogiery regularnie chodzą pod siodłem, by upewnić się, że pomimo swojego piękna konie nie tracą realnej użytkowej wartości. W innych krajach nie jest to często przestrzegane, przez co utrwala się stereotyp "wydelikaconego araba umiejącego tylko biegać na sznurku". Konie te mają wiele innych niż piękno zalet.
Araby są jedną z najbardziej wszechstronnych ras. Konie te używane są do wyścigów, są jednak wolniejsze od folblutów. Na
Arab 4.jpg
jczęściej ścigają się też na trochę dłuższych dystansach (np. Derby folblucie-2400m, arabskie- 3000m), które pozwalają im częściowo wykorzystać swoją największą zaletę, czyli ogromną wytrzymałość. Są rasą odnoszącą największe sukcesy w rajdach długodystansowych. W tej dyscyplinie konie na najwyższym poziomie przebiegają nawet 160 km jednego dnia w tempie prawie dochodzącym do 30km/h, czyli z szybkością średniego galopu! Nie są stworzone do bardzo wysokich skoków, chociaż oczywiście mogą startować z powodzeniem w konkursach średniej klasy. Zdarzają się czasami araby na tyle utalentowane, że chodzą całkiem wysokie konkursy (Walor- ofiara pierwszego w Polsce porwania konia dla okupu, klacz Niniwa). Powinny sprawdzić się na średnim szczeblu ujeżdżenia (znowu- spotykane są konie wyszkolone do poziomu Grand Prix) czy western. W tym stylu oczywiście dominują rasy specjalnie do tego hodowane, ale araby nie są bez szans w konkurencjach szybkościowych. Do zawodów z bydłem często potrzebny jest coś sense, krowi zmysł, który trudno spotkać poza rasami westernowymi, ale zdarza się on u arabów polskich, rosyjskich i hiszpańskich.
W innych krajach europejskich, np. Austrii, konie tej rasy są wykorzystywane również w powożeniu. 2013 będzie pierwszym rokiem, w którym podczas Mistrzostw Polski Koni Arabskich w Janowie Podlaskim wprowadzona zostanie ta konkurencja.
Czasami araby wykorzystywane są także do nauki jazdy, ale ze względu na ich wrażliwość na pomoce i otoczenie nie zawsze powinien ich dosiadać początkujący
Arab 3.jpg
cy jeździec. Dzięki tej rasie uszlachetnione lub nawet stworzone zostały inne rasy koni, np. małopolskie, folbluty, angloaraby a nawet zimnokrwiste perszerony. Dawniej używane były w pracach na roli i był to wtedy koń bojowy pozwalajacy ludziom na przebywanie dużych odległości. Dawne polskie konie dosiadane przez szlachtę miały duży dolew krwi koni ras wschodnich, perskiej, tureckiej, a być moe nawet arabskiej. Goście przybyli z innych krajów Europy często w swoich pamiętnikach i listach chwalili ich szybkość, wytrzymałość, wyjątkową inteligencję i piękno.
U nas, w Polsce, został wyhodowany najpiękniejszy koń świata - Pianissima.
Warto o niej poczytać, lub choć oglądnąć ten filmik :
Pianissima
Pianissima

Ciekawostki

  • Jest to najstarsza rasa hodowanych obecnie koni.
  • Budowa konia arabskiego różni się od budowy koni innych ras
  • Najlepsza hodowla koni arabskich w Polsce znajduje się w Janowie Podlaskim
  • Najdroższym koniem sprzedanym z polskiej hodowli była klacz czystej krwi arabskiej o imieniu Kwestura, sprzedana została za 1mln 125 tys euro na aukcji w Janowie Podlaskim.
00005I44Q34DJJ53-C102.jpgNa zdjęciu Kwestura

Witajcie po bardzoooooo długiej przewie :)

Hejoo kluseczki :>

Wiem ,że mega długo mnie tu nie było za co ogromnie przepraszam! Po prostu żywcem nie miałam czasu bo nauka, jazda konna, swoje zwierzaki i nauka :( Mam nadzieje, że się nie obraziliście się na mnie :) Może chcecie jakiś konkursik? Piszcie w komentarzach ;) Napiszcie też jaką mam zrobić notkę bo kompletne nie mam czasu :/

Przepraszam Wasza JA <3

wtorek, 25 listopada 2014

Chwilowa przerwa.

Witam. Przepraszam za tak długą nieobecność, ale... nauka, jazda konna i jeszcze wiele innych rzeczy. Niestety muszę zniknąć na tydzień, ponieważ nie mam czasu wogólę wchodzić na bloga. :( Postaram się coś dodać w niedzielę, ale nie obiecuję. Rozważę też przyjecie "adminki", która ajmie się blogiem :) Chętnych zapraszam do pisania na e-mail: jaikon234@gmail.com lub pisania na howrse: Kicia2oo2 lub w komentarzach.

 Wasza Kinga ^^

piątek, 21 listopada 2014

Dobre zagalopowanie.


Dziś porozmawiamy sobie o ... Zagalopowaniu ^^ Bardzo interesujący temat. Przyda się każdemu. Ja w tym roku zdaję na BOJ więc coś na ten temat wiem. Podam dwa sposoby.

Sposób pierwszy:Aby zagalopować musisz dociążyć bardziej wewnętrzną kość siedzeniową (nie przechylaj się!), przyłożyć wewnętrzną łydkę do popręgu, a zewnętrzną, ograniczającą, o dłoń za popręgiem, wykonujesz pół paradę, aby pobudzić uwagę konia, naciskasz energicznie wewnętrzną łydką, i odpuszczasz nieco wewnętrzną wodzę.

Drugi sposób:
Na krótkiej ścianie przestajesz anglezować i jedziesz kłusem ćwiczebnym.
Rozpoczynając zakręt przesuwasz zewnętrzną łydkę (tę od ściany) trochę do tyłu (w książkach piszą: o szerokość dłoni).
W tym samym czasie zamykasz dłoń od wewnętrznej strony ujeżdżalni, co ma spowodować lekkie napięcie wewnętrznej wodzy i lekkie zwrócenie głowy konia do wewnątrz (w książkach piszą, że masz widzieć pół jego oka od strony środka ujeżdżalni). Jeśli z jakiegoś powodu, na przykład z powodu emocji, dłonie masz już zamknięte, to lekko zginasz nadgarstek od wewnętrznej strony ujeżdżalni.
Teraz już wychodzisz z zakrętu i wtedy:
dociskasz wewnętrzna łydkę
jednocześnie wypychasz konia do przodu
i też jednocześnie - otwierasz wewnętrzną dłoń lub prostujesz nadgarstek, żeby oswobodzić głowę konia, który w tym momencie startuje do galopu jak wystrzelony z katapulty :-)))
oczywiście można zagalopowywać również na ścianie A potem jedziemy albo w pół siadzie albo w pełnym siadzie podążając za ruchem wierzchowca.



No więc tyle :) Jakie chcecie jeszcze notki? :) Zapraszam do komentowania ^^


środa, 19 listopada 2014

Brązowa Odznaka Jeździecka - SKOKI

No więc dziś porozmawiamy jeszcze o skokach na BOJ. Niektórzy uważają, że to bardzo proste inni, że najgorsze. Powiem tak... Każdy ma inne widzenie. Dla mnie najgorszy będzie czworobok. No więc jak nauczyć się skoków? Wkuć na pamięć. Dużo ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć. Przynajmniej raz w tygodniu skakać oczywiście pod okiem instruktora. Najważniejsze to by się tylko NIE PRZEJMOWAĆ! :D a tutaj ustawienie przeszkód :) Kliknijcie na zdjęcie - będzie wam lepiej. Zpraszam do komentowania ; )

Brązowa Odznaka Jeździecka - CZWOROBOK

 Witam. Dziś porozmawiamy o czworoboku na BOJ. Wile osób boi się zdawać właśnie przez czworobok. Sama o tym dobrze wiem, bo też na wiosnę 2015 r. będę zdawać. Jeśli już podchodzimy do zdawania to uczmy się na serio! Zachęcam do kupna ćwiczeń "Koń zebrany" na allegro. Nie kosztują fortuny, a bardzo dobrze przygotowują, oczywiście z teorii. Następnym krokiem to oglądanie filmików na Youtube. Kilka razy i już masz lepiej powtórzone. I oczywiście regularne powtarzanie układu. Można też zaznaczyć sobie np. czerwonym kolorem - galop, niebieskim - kłus anglezowany itd, a potem jeździć po kartce kolorkami. Te wszystkie sposoby naprawdę pomagają.                                
                                              


Macie tutaj program i układ czworoboku : ) Powodzenia! Trzeba kliknąć w zdjęcie - wtedy będziecie lepiej mogli się doczytać.






niedziela, 16 listopada 2014

Opis rasy Falabella

Falabella


Falabella mierzy w kłębie do 76 cm, jest najmniejszym koniem świata! Rasa ta powstała 100 lat temu na ranczu Recreo de Roca rodziny Falabella, na Argentynie i niewiele wiadomo o powstaniu tej rasy. Prawdopodobnie dziadek tej rodziny znalazł w pobliżu Buenos-Aires skarłowaciałego folbluta. Zatrzymał go dla swojej córki, a następnie skrzyżował z innymi klaczami. Źrebaki rodziły się mniejsze od swych matek, ponieważ gen małego wzrostu został odziedziczony. Później zaczęto je krzyżować z kucami szetlandzkimi. Wszystkim wydawać się mogło, że Falabella to kuc, ale są w błędzie to konie. W Ameryce Północnej są wykorzystywane jako zwierzę domowe, do towarzystwa i kuc zaprzęgowy. Najdziwniejsze jest to, że ciąża u tych koników trwa 11 miesięcy. Poza tym mają o dwa żebra  i dwa kręgi więcej. Im mniejszy konik tym wyższa cena i tak np. za taki egzemplarz w USA płaci się do 15 000 euro.
2.jpg