niedziela, 16 listopada 2014

Rzeź


Pierw poruszę trudny temat... Rzeź.

To o czym chcę dzisiaj jest nie do opisania, mowa o rzeźni koni. Co roku 50 000 koni wywozi się z Europy do Włoch, Francji i Belgii. Polska jest największym exporterem koni na mięso na naszym kontynencie. Dziesięć lat temu w Polsce żyło milion koni, a obecnie 500 000. 90% koni trafia do Włoch, a pozostałe 10% do Francji i Belgii. Najodleglejsze miejsce to Skandynawia  oddalona o 25oo, co oznacza 95. godzinną jazdę bez wody i jedzenia. Włoscy konsumenci domagają się ogromnych ilości koniny-tysięcy ton. Konina w Polsce jest bardzo tania. Po przyjeździe na miejsce konie są brutalnie wywlekane z ciężarówek i wciągane do fabryki śmierci. Prawo nakazuje by zwierze zostało ogłuszone zanim poderżnie mu się gardło. Ogłuszania dokonuje się przy pomocy pistoletu, który wystrzela metalowy bolec w czoło zwierzęcia. Często procedura ta jest ignorowane lub przeprowadzane niekompetentnie i konie odzyskują przytomność i świadomość, kiedy podrzyna się im gardła. Często źrebne klacze najpierw zabije się je, a potem rozprówa brzuch i wyciąga martwe potomstwo.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz